Wracam z Gosią i Anią (po 4 lata i 4 miesiące) z przedszkola.
- Mamo - pyta Ania - A jak byłaś mała to lubiłaś jajko niespodziankę?
- Jak ja byłam mała, to nie było takich frykasów.
- Naprawdę?! - nie wierzy Ania.
- Naprawdę. Nie jadłam czekolady, żelków. Nie miałam lalek Barbie i klocków LEGO, ani kucyków Pony.
- I takich fajnych córek - podsumowuje Małgosia.
Co racja, to racja.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz