czerwiec 2010
Baśka:
- Mamoooo, ratunkuuuu! Maluchy mnie oblazły!!!
Wychodzę z dziewczynami do sklepu. Michał mi daje 100zł, ja żartuję:
- Co ja sobie za to kupię, waciki!?
Po drodze Ewa pyta:
- Mamo, a po co my idziemy do tego sklepu?
- Po produkty spożywcze, bo lodówka pusta. - odpowiadam, a Basia dodaje:
- I po waciki...!
Basia:
- Mamo, jestem Super Basior!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz