środa, 21 lipca 2010

maj 2008

Dwuletnia Basia:
- Basiu, zrobisz siusiu na nocnik?
- Nie!
- A dlaczego?
- Bo nie!
- Co to znaczy "bo nie"?
- Booo nieee! Nie chciem nocnika, tyko pieluche!
- Oj Baśka, Baśka...
- Oj matka, matka...

Podczas wspólnej zabawy Basia wkurzyła sie na Ewę i krzyczy na nią:
- Jeśteś niegziećna!!! Nie będzieś sie ze mną bawić! Konieć klopka pe-el!
Koniec kropka to moje powiedzonko, ale "pl" to chyba z telewizji zasłyszane. Teraz sobie z mężem żartujemy i mówimy zawsze: koniec kropka pe el.

Dziś mi Baśka zagląda za dekolt:
- O, mamo, maś cycuśki!
- Nooo, a wiesz co było kiedys w cycuszkach?
- Wiem. Mlećko.
- Ale już nie ma mleczka, prawda?
- Prawda... (i dodaje z dumą) ... bo ja ciałe wydudliłam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz