środa, 21 lipca 2010

styczeń 2008

Ewa w niedzielę oznajmiła tacie: -Tato, jesteś niedoskonały.
No cóż, a kto z nas jest...?

Dialog po kąpieli z Basią:
- Baśka, zakładaj piżamę.
- ś kotkiem?
- si!
- si?
- si czyli tak po włosku...
- tak?
Podchodzi do mnie, dotyka moich włosów i mówi:
- maś si na włośkach?

W sobotę był ksiądz po kolędzie, mnie nie było. Wracam do domu, a Ewa krzyczy podescytowana:
- Mamo! Wiesz kto u nas dziś był w domu?!... BÓG!
Hmmm... I mnie przy tym nie było...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz